Radość ma wiele twarzy,umiem cieszyć z wielu rzeczy,spraw,czasem dziwnych jak np że mamy XXIwiek.Tak naprawde ciesze sie z tego,bo pomyślcie jak wyglądało nasze-niepełnosprawnych życie jeszcze w 70-80latach ubiegłego wieku?
Nikt nie myślał o niepełnosprawnych,o ich potrzebach,większość była zamknieta w swoich czterech scianach lub jakiś domach opieki.A te protezy-paski,szelki...!Jakie to szczescie w tym naszym nieszczesciu,że świat w tym medycyna i technika prze do przodu.
Znamy swoje ograniczenia i możemy uprawiac sporty,pracowac,cieszyc sie życiem.Możemy żyć.
AWas co cieszy,co sprawia wam radość?