Witam.Uważam,że kazdy z nas -amputowanych ma swoje własne sposoby i metody wynikające z konieczności zycie razem z protezą.Nikt lepiej od nas nie opracuje metody radzenia sobie z pewnym problemami.Każda metoda i sposob -zawsze jest przecież poparty doswiadczeniem i praktycznie sprawdzony.Mam na mysli przedstawianie w tym miejscu róznych,czasami moze banalnych sposobów, radzenia sobie i dzielenia sie z innymi swoimi "patentami'.Niech zebrane razem.....posłuża wszystkim zainteresowanym.I tu przykład.Zastosowanie zwykłej suszarki do włosów w ceu nadmuchu powietrza na otarte miejsca kikuta,itd....Pozdrawiam i zapraszam do wpisów.