Witamy, Gościu
Użytkownik Hasło Zapamiętaj mnie

TEMAT: kiepska proteza

Re: kiepska proteza 07/04/2009 07:18 #19

  • nataren
  • ( Użytkownik )
  • nataren Avatar
  • Offline
  • Posty: 9
Janie ,podziwiam Cie!ja z dwoma kulami nieraz nie moge wejsc na taras,a ty pracujesz w ogrodzie!respekt!
pozdrawiam i zycze ,aby wszystko sie potoczolo po Twojej mysli.
Temat został zablokowany.

Re: kiepska proteza 07/04/2009 17:32 #20

  • jmwojt
  • ( Użytkownik )
  • jmwojt Avatar
  • Offline
  • Posty: 273
nataren, dzięki za wsparcie. Bywa,że tracę nadzieję na poprawę,ale zaraz wyszukuję coś do roboty aby odpędzić złe myśli.Nawet mi się udaje.Pozdrawiam jan
Temat został zablokowany.

Re: kiepska proteza 08/04/2009 09:53 #21

  • Waldek
  • ( Użytkownik )
  • Waldek Avatar
  • Offline
  • Posty: 41
  • Podziękowania 1
Ja chodze na protezach od 24 lat. Amputacja podudzia i uda. Prowadzę auto bez przystosowania i to nie tylko osobowe. Uprawiam wiele sportów i wykonuję różne prace np. w ogrodzie. A to wszystko na protezach zwykłych za 4 tys. zł. Można wiele się nauczyć, czas jest najlepszym lekarstwem. Pozdrawiam wszystkich. Piszcie, jak sobie radzicie.
Vivaldi
Temat został zablokowany.

Re: kiepska proteza 16/04/2009 13:57 #22

  • jmwojt
  • ( Użytkownik )
  • jmwojt Avatar
  • Offline
  • Posty: 273
Waldek, ja też sobie nieżle radziłem chodząc i wykonując rózne czynnosci majac tymczasową protezę.ale mój problem to,że oprócz raczka mam zakrzepicę na kikucie,kikut grubszy od uda.Wczoraj miałem tomografie i lekarze podejma decyzję co dalej.Mimo to,że nie chodzę na protezie jestem sam na dzialce,,chodze o kulach i na wózku.palle w kominku nosze drzewo i wykonuje wiele innych czynności.Pozdrawiam jan :lol:
Temat został zablokowany.

Re: kiepska proteza 18/04/2009 16:26 #23

Waldekpodpowiedz,jak można prowadzić auto bez przystosowania.Próbowałam-nie da sie,nie wyczuwam sprzęgła.
Temat został zablokowany.

Re: kiepska proteza 18/04/2009 18:41 #24

  • GNIEWKO
  • ( Użytkownik )
  • GNIEWKO Avatar
  • Offline
  • Posty: 66
Waldek podpowiedz,jak można prowadzić auto bez przystosowania.Próbowałam-nie da sie,nie wyczuwam sprzęgła.

Witam. Samochód powadziłem dość szybko, ale jestem obcięty lewostronnie na poziomie uda.Prowadzę samochód bez przeróbki , protezę trzymam cały czas na sprzęgle - od czasu do czasu delikatnie wspomagam się ręką, popycham protezę wciskając sprzęgło.Trzeba trochę poćwiczyć ruszanie pod górkę z ręcznego hamulca i nie panikować jak czasem auto zdechnie.
Pozdrawiam
Siemanko!!!!
Temat został zablokowany.
Time to create page: 0.168 seconds