Witam,
Mam naimię Renata w wieku 20 lat miałam wypadek samochodowy w którym zmiażdźyło mi palca wskazującego u lewej ręki,efektem tego była amputacja prawie całego palca :cry: .Moje życie stało się koszmarem,20 -sto latka bez palca. Życie dopiero się dla mnie zaczynało!!.Na początku starałam w miarę normalnie żyć,ale niestety ludzie dają w kość(zero tolerancjii).Efektem kpin, głupich uwag zaczęłam zakrywać dłoń,co w cale nie jest łatwe gdyż ciężko posługiwać się tylko jedną ręką.Mijają lata, teraz mam 32 lata a ja dalej nie moge zakceptować faktu że nie mam palca i również nie mogę patrzeć na swoją dłoń a jeszcze dochodzą te bule kikuta(koszmar).Szukałam prawie wszędzie czegoś co chodźby trochę zatuszowałoby ubytek, ale nic :cry: .Byłam w Szczecinie, w Trzebnicy jedynie co mi zaproponowano to żebym amputowała resztkę tego palca co mi został, wtedy jak lekarz stwierdził; kikut nie będzie się tak rzucał w oczy.Szukam dalej gdyż moim największym mażeniem jest znów żyć "normalnie",w lato wyjść w sukieńce bez kieszeni,nie czymać nic w ręcę.Jężeli ktoś coś znajdzie proszę dać znać.Buziaki dla wszystkich co przechodzą to samo co ja.
