Czy probowaliscie jezdzic na rowerze ? z kolanem protezowym ?
Jak to jest czy od nowa trzeba sie uczyc jezdzic ?
Bo wiosna przymierzam sie do jazdy jeszcze troche czasu do wiosny zostalo ,wiec chcialam sie zapytac jak to jest

Witaj !
Ja akurat namietnie jeżdżę na rowerze kiedy tylko nie siedzę za kółkiem
A tak zupełnie na poważnie to żaden problem. Kładziesz stopę protezową na pedale i jedziesz. Warto miec obuwie sportowe które nie miałoby gładkiej powierzni od spodu (żeby się but nie ześlizgiwał z pedała). Gdyby mimo to stopa zsuwała się przy pedałowaniu - polecam noski tzn. pedały z noskami czyli takimi koszyczkami na czubek buta. Wtedy już sie nie zsunie. Cała umiejetność jeżdzenia na rowerze w protezie udowej polega na zatrzymywaniu się przechylajac się na stronę gdzie mamy swoja nogę a nie protezę ( w przeciwnym razie mozna nie zdążyć podeprzeć się protezą i po prostu upaść) i oczywiście stopniowym wyrobieniu sobie formy w mięśniu posladkowym pio stronie amputowanej żeby nie było tak cięzko pedałować protezą. Rower to super sprawa dla każdego. Zimą też już jeździłem ale zimą to conajmniej raz na 2 tygodnie leżę więc logika podpowiada żeby zaczekać chociaż do wiosny
Pozdrowionka !

Ps.Dawno się nie logowałem i zostały wykasowane z pamięci wszystkie wiadomości do mnie.Mam prośbę żeby wiadomości prywatne wysyłać na mojego maila (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. ). Tam nie zginą i predzej czy później na nie odpowiem, bo w tej chwili nawet nie wiem komu

no ja wlasnie tez myslalam o takich pedalach , a je mozna kupic w sklepie sportowym ??
Ja akurat nie mam leja tylko kosz, ale moge jezdzic na rowerze :-D
Narazie jezdze sobie w domu na rowerze treningowym, ale chcialabym wlasnie wiedziec jak to jest na normalnym

Takie pedały z noskami są w każdym szanujacym się sklepie rowerowym. Z resztą majac internet masz dostęp do nie jednego z nich i duzo szerszej oferty anizeli w jednym konkretnym punkcie. Przy Twoim wyłuszczeniu noski to moim zdaniem konieczność. Tak mi się wydaje. Pozdrowionka !

A do lata nie zaszkodzi podszlifować formę na stacjonarnym

No własnie tak robie :mrgreen: