W ostatnim czasie pojawilo sie na forum kilka postow, ktore sprowokowaly mnie do zajecia wlasnego stanowiska.
Normalnie pisze na tym forum tylko wtedy, jezeli moge wlasnym doswiadczenim wniesc cos do rozwiania watpliwosci zwiazanych z uzywaniem protezy lub jej komponentow.
To forum ma wedlug mnie pomagac. I tak jest ok.

Dla niektorych innych uzytkownikow stanowi tez platforme towarzyska. I tak jest tez ok.

Kazdy powinien traktowac to forum tak, jak sam to uwaza za stosowne.

Dlatego trudno mi zrozumiec posty, ktore probuja wywolac wyrzuty sumienia, w osobach, ktore sie tu nie udzielaja aktywnie. Posty, probujace wymusic aktywnosc.

Ludzie szukaja tu pomocy, czasem ja znajduja, czasem nie. Czasem na podstawie przeczytanych tematow zwracaja sie prywatna poczta do kogos, od kogo spodziewaja sie otrzymania podpowiedzi.
Jezeli choc jednej osobie to forum w jaki kolwiek sposob pomoglo, to juz spelnilo swoje zadanie.

Trudno mi zrozumiec wypowiedzi o gejach lub lesbijkach i jakiekolwiek wartosciowanie ich zycia czy tesknot za miloscia i stworzeniem rodziny. Nie sadze, zeby ktokolwiek z nas chcial wykluczyc z forum kogos za jego orientacje seksualna. Czy jednak tematyzowanie akurat tego tematu nie zniecheci do forum lesbijek lub gejow wsrod amputowanych?

Przerysowujac to wszystko- chyba nikt nie chce aby zarejestrowanie sie na forum i jego uzytkowanie (w jakikolwiek by to nie bylo sposob) zostalo uzaleznione od zobowiazania sie do napisania ilustam postow miesiecznie. Od wypelnienia ankiety o zainteresowaniach o hobby lub orientacji seksualnej.

Ten post nie jest skierowany przeciwko komukolwiek. Jezeli tak mialby zostac zrozumiany, to oznacza, ze nie umiem precyzyjnie wyrazic mysli. Jest odpowiedzia na niektore pomysly lub wypowiedzi, a nie atakiem na ich autorow.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

maciek

Tak masz racje Maćku,przerysowałeś to wszystko.Tolerancja to inaczej życzliwość.Czy zauważyłeś aby tu,na tym forum ktokolwiek komumolwiek był nieżyczliwy???
Słusznie spostrzegłeś ze forum ma za zadanie pomagać-i to robi,ale gdzie jest powiedziane ze nie można "pogadać" o tym jacy jestesmy,caego pragniemy,co nas cieszy?Przecież tak sie poznajemy,to jest życie.Potrafimy sie cieszyć,marzyć,co z tego ze jestesmy ONkami-amputantami,czy tylko o tym mamy dywagować?Pozdrawiam.

Bogusia,

mam wrazenie, ze przeczytalas moj post dosyc pobieznie. Szkoda.

Pytasz Bogusia:

"... gdzie jest powiedziane ze nie można "pogadać" o tym jacy jestesmy,caego pragniemy,co nas cieszy? ... co z tego ze jestesmy ONkami-amputantami,czy tylko o tym mamy dywagować?"

Juz odpowiedzialem na to, piszac:

"To forum ma wedlug mnie pomagac. I tak jest ok.
Dla niektorych innych uzytkownikow stanowi tez platforme towarzyska. I tak jest tez ok.
Kazdy powinien traktowac to forum tak, jak sam to uwaza za stosowne."

Wedlug mnie, nikt nie powinien po prostu wywierac presji na innych, w jaki sposob maja z tego forum korzystac.

Natomiast na pytanie o zyczliwosc odpowien Ci prywatnie. Jak powiedzialem, nie stawiam pod znakiem zapytania ani osob ani ich intencji. Dlatego nie chce publicznie cytowac konkretnych wypowiedzi, ktore -wedlug mnie - nie sa ok.

Pozdrawiam.
maciek

Ok,moze nie precyzyjnie sformuowałesl mysl a ja cie zle zrozumiałam.Jesli poczułes sie dotknięty-wybacz .Dla mnie mozesz pisac kiedy chcesz i co chcesz,nie musisz "udzielac sie towarzysko".Miłego dnia.

B.

maciek, powiedziałeś A dopowiedz resztę. o co ci chodzi i kto wywiera na kogo presje? masz racje każdy pisze o sprawach które go interesuja i czuje potrzebę podzielenia z tym z innymi.pozdrawiam jan

Bogusia,

nie mialem powodu, zeby czuc sie dotknietym.
Zycze Ci rowniez milego dnia 8-)


Janie,

powiedzialem juz wszystko. Nie ma sensu ciagnac tego dalej.
Pozdrawiam

maciek