cieszę się tomku że będziesz,będzie okazja aby porozmawiać,trudno wszystko omówić na forum.pisze tak póżno ,nie mogę spać,duszno na sali,jest nas sześć osób,wszcyscy około65lat po amputacji.zachęcam ich do uczestnictwa w dyskusji na forum,oczywiście chętnie ,niestety nie mają komputerów.to dla nich bariera nie do pokonania.więc nie mogę ich zmobilizować do działnia chociaz widze u nich zainteresowanie.wydaje mi się ,ze gdyby powstało stowarzyszenie to można by było pozyskiwać nowych członków właśnie z posród takich osób,częsć z nich jest zagubionych,przestraszonych nie radzącym sobie z tym problemem-amputacji,aż sie prosi aby powstal wolontariat z pośród amputowanych, którzy pomogli by tym zagubionym przetwrać ten najtrudniejszy okres.moze ta nasza publiczna dyskusja zmobilizuje innych uczestników forum i zaczna działać,uaktywnią się mam taką nadzieję.pozdrawiam jan.