Witamy, Gościu
Użytkownik Hasło Zapamiętaj mnie

TEMAT: amputacja palców

Re: amputacja palców 25/01/2013 19:05 #139

  • aril44
  • ( Użytkownik )
  • aril44 Avatar
  • Offline
  • Posty: 2
Witam ! Przykro jest tak czytać ale doskonale wiem co czujecie .... 3 miesiące temu miałam wypadek w pracy , w skutego czego straciłam palca wskazującego a środkowy został szyty i ścięgno łapane odratowali go bo też lekarz chciał amputować . Na szczęście nie musieli ale wskazujący nie darady było uratować :( Wiem jak jest wam ciężko , że wstydzicie się to tak jak ja . Powoli próbuję to przezwycięzyć ale jest cholernie trudno. Tym bardziej że jestem praworęczna i akurat prawa ręka . Tak jak piszecie zima jest można nosić rękawiczke ale co dalej jak wiosna przyjdzie ?? Środkowym palcem prawie wogóle nie zginam , mam nadzieje ze rehabilitacje cos pomoga chociaż w jakims stopniu , a zaczynam od poniedzialku. Najbardziej mnie denerwuje to że jak daje chorobowe w pracy to głupie przygryzkie że już mogłabym wrocic do pracy bo nie ma komu pracowac :/ to niech zatrudnia wiecej osob a nie tylko ze szybciej powinnam wracac , nie wazne ze reka jest niesprawna ale trzeba pracowac ehh . Po niedzieli odezwe sie i podziele sie z wami czy rehabilitacje pomogaja .
Pozdrawiam was i trzymajcie sie :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: amputacja palców 27/01/2013 10:11 #140

  • banita
  • ( Użytkownik )
  • banita Avatar
  • Offline
  • Posty: 79
rehabilitacja nie pomoże ci w ciągu paru dni ja mojego palca tego co został dosc mocno pokiereszowany , znczy sie nie wiem jakim cudem w ogóle go ratowali a nie odcieli skoro zostalo troche skury i tyle , uruchomilem go sobie sam mam juz praktyke z rehabilitowaniem swojego ciala nie pierwszy mój wypadek , mam go zgietego na sztywno przy ostatnim stawie bo on sie juz nie ostal, ale zajelo mi to cos okolo 2 miesiecy , wiec nie zalamuj sie jak nie bedzie rezultatow odrazu , powoli malymi kroczkami by nie pozrywac sciegien . Ogólnie nie mam problemu z akceptacja braku palców prawda szkoda ze sie ucieły ale trudno , zapewno pomogło mi to ze przebywalem z kolega który nie ma zadnego u prawej dłoni i bylem pelen podziwu dla jego optymizmu i pogody ducha i sam sobie to wmowilem ze nie moge sie zalamywac taka pierdolą skoro on nie ma 5 i ja nie mam 2 to bylo by smnieszne. Nawet w domu mowili mi ze bede musial nauczyc sie to jakos chowac odparłem ze chyba ich po*****lo i nawet jak by sie bardziej temu przjrzal to wyglada to nawet fajnie (nawet mam taka nadzieje ze sobie zrobie tatuaże na tej dłoni )
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: amputacja palców 27/01/2013 12:14 #141

  • piotr33
  • ( Użytkownik )
  • piotr33 Avatar
  • Offline
  • Posty: 353
  • Podziękowania 3
tatuaz , mówisz? dobra myśl :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: amputacja palców 27/01/2013 14:42 #142

  • banita
  • ( Użytkownik )
  • banita Avatar
  • Offline
  • Posty: 79
czemu nie , moze to byc cos ciekawego
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: amputacja palców 27/01/2013 16:17 #143

  • piotr33
  • ( Użytkownik )
  • piotr33 Avatar
  • Offline
  • Posty: 353
  • Podziękowania 3
na pewno , tylko wiesz , w niektórych zawodach z tatoo , na dloni możesz nie dostać pracy...kolega mój był kelnerem i zrobil sobie na przedramieniu , w koszuli na krótki rekaw nie może obslugiwać gości , bo szef mu nie pozwala na to...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: amputacja palców 27/01/2013 19:39 #144

  • banita
  • ( Użytkownik )
  • banita Avatar
  • Offline
  • Posty: 79
wiem ale w banku nie zamierzam pracowac ani w sluzbach bezpieczenstwa
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Time to create page: 0.369 seconds