Witam. Od kilku dni widzę, że nikt nie pisze nowych postów. Czy wszystkim żyje się tak dobrze, czy nikt nie ma problemów zdrowotnych, albo nikt nie szuka gdzie i ile kosztuje proteza?Powiem tak, a wiem to z własnego doświadczenia. Jest dużo ludzi, którzy nie mają odwagi pisać na forum o swoich problemach tylko szukają gotowych odpowiedzi. Są to ludzie tuż po wypadkach czy amputacji, ludzie załamani psychicznie, szukający pomocy ale są nie czują się na tyle silni żeby dzielić się z kimś swoimi problemami, lub kogokolwiek poprosić o pomoc. Często się szuka gdzie najlepiej wyleczyć lub jak wyleczyć daną dolegliwość, jaką najlepiej protezę wybrać i dużo innych spraw. Wpisujemy w wyszukiwarkę i znajdujemy same reklamy i może z jedno forum gdzie ktoś miał podobny problem i coś z tego można się dowiedzieć. Proponuję aby pisać o swoich problemach wiedząc, że nie pomagamy tylko sobie ale może ktoś inny znajdzie gotowe rozwiązanie dla siebie. Pozdrawiam.

pogoda taka , są nowe mozliwości dofinansowań z PFRON, ale od 28 lutego , będzie mozna skladac wnioski:))

Będziecie składać wnioski? A jaka jest Twoja proteza marzeń? Mi się marzy taka na stopie Re Flex Shock, do tego lej protezowy z włókna węglowego w kolorze czarnym, a na kikut lej silikonowy,wybrałbym coś z Ossura.

ja to bym chcial taka jaka ma Pistorius:) ale jakbym mógł pochodzic kilka dni w c-leg , to juz byłoby fajnie . Nie mam okreslonych wymagań , wykorzystam maksymalna stawke PFRON-u , i jaka mi proteze protetyk zmontuje z takiej będę się cieszyl , aby łatwo bylo nia sterowac i nie bolało po całym dniu , teraz latam na tymczasowym lejku , ale chyba protetyk był pijany jak go lepil )

Widzę,że Ty Piotr 33 jesteś najaktywniejszy na forum. Zakładając ten temat czułem,że pierwszy coś napiszesz. Gdzie robisz protezę? Pijany bo co, nie dopasował Ci dobrze lejka? Mi w tymczasowej też się źle chodziło, zresztą nie miałem żadnego pojęcia o protezach, nie wiedziałem na co zwracać uwagę. Protetyk czasami źle obierze centralny punkt leja skąd odchodzi rurka i potem reguluje na śrubach i potem rurka nie jest w pionie do podłoża i źle się chodzi, a na to przy robieniu protezy trzeba uważać. Jak robiłem drugą już wiedziałem, a przy pierwszej niby skąd.

lejek , to nie to że źle dopasowany , tego nie da się opisać to trzeba zobaczyc , jak bym dzis robil protezę , to z takim czymś to bym go zrzucil z 1 piętra ....wyśle ci kiedyś fotki na maila to zobaczysz , ta podpórka co pod guz kulszowy ma być to taka doklejona i mała , i nie w tym miejscu co powinna być . po tym wszystkim widzialem leje nawet sprzed 30 lat i one są bez porównania lepiej wykonane !!!też wstępne , nie dziwne że ten pseudoprotetyk juz nie robi na wlasną ręke , po takich cudach co klei , to bym mu zderzaka do klejenia nie dal ...on po prostu nie mial pojęcia o tym co robi