Kasiu, niestety nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie. Wręcz wydaje mi się, że tylko rehabilitanci z prywatnych klinik przyjeżdżają do pacjentów do domu. Jeśli nie uda Ci się znaleźć rehabilitanta, który przyjeżdżałby do Twojego Taty, to chyba łatwiej będzie najpierw zrobić tzw. protezę tymczasową. Ważne, aby przed jej wykonaniem kikut był wygojony, należy pamiętać o bandażowaniu no i oczywiście wykonywać przynajmniej podstawowe ćwiczenia np. z naszego poradnika.
P.S. Twojemu Tacie gratuluję wspaniałej córki!