Witam, jestem tu nowy i od jakiegoś czasu obserwuję ten portal... i tak jak tu piszecie są nieraz te gorsze chwile,ale na pewno nie ma się co poddawać. Najważniejsze jest wsparcie drugiej osoby jeżeli taka jest, spotkania z przyjaciółmi i różne inne rzeczy które sprawiają nam radość. Sam się o tym przekonałem że brak kończyny to nie koniec świata. Pozdrawiam wszystkich.