czytając post hali nasuwa mi się nieodparcie stwierdzenie,że te komisje należy rozwiązać wiele pieniędzy marnują a nie spełniaja pokładanych w nich nadziei .nie ma jednolitych zasad orzekania o niepełnosprawności.kazda komisja inaczej postepuje i ocenia niepełnosprawnosc.jak mozna uznać,że ktoś jest sprawny i moze pracowac,np będac bez nogi.przeciez w naszym państwie wielu amputowanych nawet chciałoby podjać pracę po amputacji,ale nie stac ich na odpowiednie protezy,które umożliwiłyby swobodne poruszanie się.państwo powinno najpierw dać takiemu czlowiekowi proteze a pózniej wymagać aby podja pracę.tym krytarium powinny między innymi komisje sie kierować.ponadto waznym czynnikiem decydującym o orzekaniu o niepełnosprawności nas amputantów,muszą być brane pod uwagę również przyczyny, które spowodowały koniecznośc amputacji, wtedy podjąc taką decyzję,która satysfakcjonuje zainteresowanych.przecież nikt z nas nie obcina nogi dlatego,że chce rente czy nędzny zasiłek,za który nasze władze powinny sie wstydzić.schowć sie pod ziemie.to wstyd są pieniadze np.bal elit,żeby jeszcze był on organizowany na cele charytatywne to jeszcze mozna zrozumieć.ale dla "szpanu" to juz przesada. jan