Witamy, Gościu
Użytkownik Hasło Zapamiętaj mnie

TEMAT: Co mam teraz zrobić? Gdzie pójść? Co ze mną będzie?

Re: Co mam teraz zrobić? Gdzie pójść? Co ze mną będzie? 23/06/2008 15:21 #31

  • mm
  • ( Użytkownik )
  • mm Avatar
  • Offline
  • Posty: 1
cześć . jestem tu nowa . miesiąc temu miałam wypadek - wynik amputacja lewej nogi powyżej kolana. jestem w szoku ... co robić ? od 3 dni jestem w domu i nic do mnie nie dociera . zamiast nogi kikut...
gosia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Co mam teraz zrobić? Gdzie pójść? Co ze mną będzie? 23/06/2008 17:14 #32

  • jmwojt
  • ( Użytkownik )
  • jmwojt Avatar
  • Offline
  • Posty: 273
mm,witaj MM głowa do góry prawda że to szok ja ten szok miałem 3-mce temu teraz mam protezę samodzielnie się poruszam .ty musisz zaakceptować tę sytuację.jesteś młoda masz życie przed sobą.nie poddawaj się.proponuję abyś rozpoczęła rehabilitację.przygotowała kikut do założenia protezy. najprostrzy sposób to opowiednie bandażowanie i hartowanie go i ćwiczenie mięśni.każdy rehabilant ortopeda powinien udzielić porady. pozdawiam jan :lol:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Co mam teraz zrobić? Gdzie pójść? Co ze mną będzie? 23/06/2008 20:48 #33

  • pmpb
  • ( Użytkownik )
  • pmpb Avatar
  • Offline
  • Posty: 16
cześć . jestem tu nowa . miesiąc temu miałam wypadek - wynik amputacja lewej nogi powyżej kolana. jestem w szoku ... co robić ? od 3 dni jestem w domu i nic do mnie nie dociera . zamiast nogi kikut...


Główka do góry WAŻNE ŻE ŻYJESZ :!: :!: :!: a to jest najważniejsze 8-) - to jest właśnie ŻYCIE potrafi zaskakiwać i to wtedy gdy najmniej się tego spodziewamy!!!
Do mnie pomimo tych kilku latek po wypadku psychicznie też nie dociera lecz fizycznie dociera do mnie CODZIENNIE :idea:
Końca świata nie ma i nie wiadomo kiedy będzie dlatego Musisz zaakceptować możliwości sztucznej inteligencji(a możliwości są duże) czyli protezki BO INACZEJ TO KULE LUB WÓZEK. Teraz załatw Sobie dobrą rechabilitację i nie siedź za dużo w domku bo mogą powstać po pewnym czasie przykurcza kikuta które szybko się tworzą. Na rechabilitacji niechaj postarają się Ciebie oprotezować tymczasowo przez jakiegoś dobrego protetyka i do przodu a po mniej więcej 6 miesiącach próbować szukać stałej protezki itd.. Pytaj o wszystko co tylko chcesz a postaram się udzielić odpowiedzi z własnych doświadczeń - czyli przygody z technologią XXI wieku :shock: .
Ja śmigam na protezce jak mały samochodzik ;-) a wszystko dzięki Firmie OrtoCentrum są po prostu WSPANIALI (...) :-D

Pozdrawiam i życzę WYTRWAŁOŚCI.
Piotrek M.
PS. Walcz o jak najwyższe odszkodowanie z wypadku bo w tej sytuacji pieniążki potrzebne są jak "powietrze do życia".
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Co mam teraz zrobić? Gdzie pójść? Co ze mną będzie? 27/06/2008 21:23 #34

hm..odszkodowanie owszem, o ile mm nie przyczyniła się do wypadku.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Co mam teraz zrobić? Gdzie pójść? Co ze mną będzie? 01/07/2008 01:38 #35

  • ozonela
  • ( Użytkownik )
  • ozonela Avatar
  • Offline
  • Posty: 11
Na samym początku chciałabym się ze Wszystkimi przywitać, ponieważ jest to moja pierwsza wypowiedź! Ponieważ ze szpitala wyszłam 2 miesiące temu i niedługo będę pierwszy raz protezowana ,mam pytanie a nawet dwa. Ogromny problem stanowi dla mnie przykurcz uda. Codziennie wykonuję ćwiczenia, które zalecił rehabilitant, mianowicie leżenie na brzuchu ( niestety nie udaje mi się w tej pozycji unieść uda do góry- może ze względu na wagę), wyginanie do tyłu kikuta w pozycji stojącej. Od tego czasu przykurcz nieznacznie się cofnął , ale to chyba za mało. Słyszałam w szpitalu,że przy przykurczu nie robi się odlewów. Jakie jeszcze mogę wykonywać ćwiczenia, które pomogą ten proces cofnąć? A drugie pytanie dotyczy bóli fantomowych. (przepraszam, że ten temat powtarzam, ale każdy odczuwa to indywidualnie) Ja osobiście czuję całodobowe pulsacyjne mrowienie plus przeszywające napady bólu , nasila się to wieczorami, dlatego mam problemy z zaśnięciem oraz z samym snem. Przepisano mi lek przeciwbólowy, który nie pomaga. Może ktoś miał podobne objawy i zna na to coś skutecznego. Nie chcę za bardzo eksperymentować na "chybił- trafił " z lekami. Z góry dziękuję za pomoc!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Co mam teraz zrobić? Gdzie pójść? Co ze mną będzie? 01/07/2008 01:58 #36

  • jmwojt
  • ( Użytkownik )
  • jmwojt Avatar
  • Offline
  • Posty: 273
do ozoneli-na przykurczach nie znam się ale bule fantomowe tak mam te same problemy ja ja korzystałem z pomocy pracowni walki z bulem =wydaje sie ze pomogli ja 26marca miałem aput.iod 2ch m-cy samodzielnie chodzę bez kul mam laseczkę jak przystało dla starszego pana pozdrawiam jan :-D
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Time to create page: 0.213 seconds