cześć . jestem tu nowa . miesiąc temu miałam wypadek - wynik amputacja lewej nogi powyżej kolana. jestem w szoku ... co robić ? od 3 dni jestem w domu i nic do mnie nie dociera . zamiast nogi kikut...
Główka do góry WAŻNE ŻE ŻYJESZ :!: :!: :!: a to jest najważniejsze 8-) - to jest właśnie ŻYCIE potrafi zaskakiwać i to wtedy gdy najmniej się tego spodziewamy!!!
Do mnie pomimo tych kilku latek po wypadku psychicznie też nie dociera lecz fizycznie dociera do mnie CODZIENNIE :idea:
Końca świata nie ma i nie wiadomo kiedy będzie dlatego Musisz zaakceptować możliwości sztucznej inteligencji(a możliwości są duże) czyli protezki BO INACZEJ TO KULE LUB WÓZEK. Teraz załatw Sobie dobrą rechabilitację i nie siedź za dużo w domku bo mogą powstać po pewnym czasie przykurcza kikuta które szybko się tworzą. Na rechabilitacji niechaj postarają się Ciebie oprotezować tymczasowo przez jakiegoś dobrego protetyka i do przodu a po mniej więcej 6 miesiącach próbować szukać stałej protezki itd.. Pytaj o wszystko co tylko chcesz a postaram się udzielić odpowiedzi z własnych doświadczeń - czyli przygody z technologią XXI wieku :shock: .
Ja śmigam na protezce jak mały samochodzik

a wszystko dzięki Firmie OrtoCentrum są po prostu WSPANIALI (...) :-D
Pozdrawiam i życzę WYTRWAŁOŚCI.
Piotrek M.
PS. Walcz o jak najwyższe odszkodowanie z wypadku bo w tej sytuacji pieniążki potrzebne są jak "powietrze do życia".