Witamy, Gościu
Użytkownik Hasło Zapamiętaj mnie

TEMAT: amputacja palców

Re: amputacja palców 10/08/2011 20:20 #55

Super że piszecie takie miłe słowa mi one bardzo pomagają i zgadzam się , że wszystko to jest w naszej głowie. A dla tego, że jeżeli chodzi o mnie to najlepsze jest to że ja osobiście nie widzę nikogo kto by nie miał palca, nie rzuca mi się nikt taki w oczy ,a wydaje mi się że wszyscy natomiast widzą że ja nie mam palca (pomimo że zakrywam dłoń ). A żeby było śmieszniej mój teściu nie ma trzech palcy i dopiero zorientowałam się po paru miesiącach od mojego ślubu z mężem ,że ich nie ma i szczerze mówiąc jak przyjeżdża do nas to w ogóle jego dłoń bez tych palców w ogóle nie rzuca mi się w oczy. A ja znowu mam bzika na punkcie braku palca, wymyślam nie stworzone rzeczy żeby tylko zakryć brak palca .Więc jak to jest, my nie widzimy u kogoś problemu a sami u siebie widzimy ogromny problem.... och ta nasza główka !!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: amputacja palców 11/08/2011 17:05 #56

  • banita
  • ( Użytkownik )
  • banita Avatar
  • Offline
  • Posty: 79
najgorzej jest chowac w tedy najbardziej sie zuca w oczy takie cos tak mi sie wydaje
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: amputacja palców 18/08/2011 15:56 #57

  • Pela
  • ( Użytkownik )
  • Pela Avatar
  • Offline
  • Posty: 9
straciłam 2/3 palca wskazującego lewej ręki tydzień temu czy to jest dziwne że mi go nie żal?
Wiem że ręka będzie gorzej wygladac, i musze od nowa nauczyć sie pisać szybko na komputerze (co jest dla mnie ważne w prracy a piszę metodą bezzwrokową)
ale patrze bez obrzydzenia na kikut i moge normalnie rozmawiać o wypadku, tylko bardzo się wstydzę, że to było z mojej winy
Czy jestem normalna, skoro od razu to zaakceptowalam ?
moze coś ze mną nie tak :-( :-?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: amputacja palców 18/08/2011 19:16 #58

  • banita
  • ( Użytkownik )
  • banita Avatar
  • Offline
  • Posty: 79
Pela ja tez zaakceptowalem to odrazu i tez mialem z wlasnej winy Szybko sie nauczysz pisac mi to zajelo jakies dwa dni od zdjecia szyny , a rozmawiac o wypatku moim zdaniem jest lepiej bo nie trzyma sie tego w sobie to jest tylko moje zdanie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: amputacja palców 18/08/2011 20:52 #59

  • Pela
  • ( Użytkownik )
  • Pela Avatar
  • Offline
  • Posty: 9
boję się opowiadać o tym ludziom, bo wszyscy reagują bardzo panicznie, od razu im sie słabo robi :-/
a piszę na kompie już teraz (szyny nie mam) tylko troche się mylę
ale troche się boję jak to będzie kiedy zdejmę opatrunek, bo teraz ludzie widzą tylko że skaleczyłam się w palec, nie zauważają że jest ucięty
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: amputacja palców 18/08/2011 21:29 #60

  • Pela
  • ( Użytkownik )
  • Pela Avatar
  • Offline
  • Posty: 9
stresują mnie te ciągłe pytania, jak mogłam być taka głupia :oops:
nie wiem też jak lepiej robić, gdy znajomi pytają przez internet lub telefon jak się czuję: opowiadać wszystko czy nie; przecież i i tak dowiedzą się prędzej czy później o wypadku od innych
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Time to create page: 0.206 seconds