Witamy, Gościu
Użytkownik Hasło Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Lej podciśnieniowy

Re: Lej podciśnieniowy 13/01/2013 13:49 #7

  • marnyk
  • ( Użytkownik )
  • marnyk Avatar
  • Offline
  • Posty: 10
Hej!
Od tygodnia mam nowy lej podciśnieniowy udowy, do zakładania którego używam cieniutkiego rękawa wyciąganego całkowicie przez otwór w dolnej części leja. Niestety od samego początku przy pochyleniu się lub próbie siedzenia zwłaszcza na niskich przedmiotach dochodzi do zassania powietrza i noga już się nie trzyma:/ Żeby ponownie przymocować lej trzeba całą procedurę przechodzić od początku. To jakieś nieporozumienie. Strach wyjść gdzieś w miejsce publiczne i usiąść bo jak noga odpadnie muszę zdejmować wszystko do majtek. Wcześniej przez 2 lata miałem lej silikonowy na pin więc mogłem na chwilę np. popuścić lejek bez zdejmowania silikonu (przykładowo w samochodzie przy dłuższej podróży). Gdy wstałem docisnąłem lejek i było ok. Niestety musiałem go zmienić bo zrobił się za mały. Czy macie podobne problemy z tym lejem podciśnieniowym? A może ktoś się wypowie kto posiada lej podciśnieniowy z silikonem? Może takie rozwiązanie jest lepsze bo gdy nawet lej odpadnie to silikon zostanie i wystarczy tylko odpowietrzyć cały zestaw bez rozbierania się? Dodam tylko, że mało nogi mi zostawili tj. 13cm przy 194cm wzrostu.

Marcin
Temat został zablokowany.

Re: Lej podciśnieniowy 13/01/2013 17:56 #8

  • maciek
  • ( Użytkownik )
  • maciek Avatar
  • Offline
  • Posty: 208
  • Podziękowania 7
Marcin,

Twoj lej jest ewidentnie zle dopasowany. Prawdopodobnie w gornej czesci jest zbyt luzny i stad to zasysanie powietrza przy odciazeniu ktorejs ze stron, a tak sie dzieje np. przy glebokim pochyle.
Przy Twojej malej dlugosci kikuta troche dziwi mnie to rozwiazanie podcisnieniowe. Na ogol przy krotkich kikutach stosuje sie liner silikonowy z trzpieniem (tak jak to miales dotychczas).

Tak czy inaczej Twoj protetyk powinien przemodelowac Ci lej.

Istnieje tez jednak „domowy” prowizoryczny sposob na Twoj problem, a jak wiadomo prowizorki sa czasem najtrwalsze :-)

Mozesz kupic kape kolanowa (uzywana przy protezach podudzia) i zakladac ja tak, zeby dolna jej czesc byla zalozona na gorna czesc Twojego leja, a gorna czesc kapy kolanowej lezala na kikucie powyzej konca leja (jezeli masz tam troche wolnego kikuta).
Kapa zamyka w ten sposob dostep powietrza do leja i problem zasysania przestaje istniec.

Uwaga. Jezeli nie chcesz kupowac kapy kolanowej, wykorzystaj swoj stary liner silikonowy. Utnij jego dolna czesc (ta z trzpieniem), a otrzymasz silikonowy szlauch, ktory w tym wypadku moze zastapic kape.

Pozdrawiam.
maciek
Temat został zablokowany.
  • Strona:
  • 1
  • 2
Time to create page: 0.298 seconds