Witaj Greg, ja również często bywam m.in. na iponku, więc całkiem możliwe że miałam okazje przeczytać kilka Twoich postów. Mi osobiście nie przeszkadza dzielenie osób na niepełnosprawność okreslonego typu, wręcz przeciwnie, uważa że dzieki temu wymieniamy się doświadczeniami, opiniami, wartościami, spostrzeżeniami a to jest bardzo ważne. A zapomniałam, i nawiązujemy znajomości Ale aby powstało takie stowarzyszenie ludzie muszą tego naprawdę chcieć, założyć grupę i robić coś w tym kierunku. Sam chcenie niestety nie wystarcza. Musi zawsze znaleźć się ten "motor" napędzający, ktoś kto będzie nadwszystkim czuwał. Ale z drugiej strony....skoro mamy te stronkę, to czy warto zakładać jakiekolwiek stowarzyszenie? Czekam na wasze opinie.

Witaj Okularnica, dzieki za odpowiedz, szkoda ze tylko jedna odpowiedz, to znaczy ze b. malo jest osob odwiedzajacych te strone a szkoda.
Mysle ze lepiej by bylo gdybysmy nawiazali kontakt bezposredno na moim e-mailu lub mogli pogadac telefonicznie. Ja znam kilka osob juz w tej chwili ktore podzielaja moje zdanie i chec zalozenia takiego Klubu.
Jestem z Gdyni ale nic nie stoi na przeszkodzie aby zintegrowac wszystkich z calej Polski, a jak to juz wiem. Trudno wszystko opisywac.
Napisz moze skad jestes byloby wtedy latwiej cos zrobic i jezeli byla bys chetna wziac udzial w moim przedsiewzieciu to chetnie bedziesz widziana.

Pozdrawiam
Grzegorz
ps. podaje jeszcze raz moje namiary e-mail; Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub tel. 887 305 459

Witaj Greg, ludzie tu zaglądają często, co nie znaczy że muszą odpowiadać na wszystkie posty. Aby założyć jakiekolwiek stowarzyszenie moim zdaniem musi jednak między ludźmi zaistnieć zaufanie, dopiero wóczas mozna myśleć o czymś co właśnie proponujesz Ty.

Witaj Okularnica,
ze ludzie zagladaja to jest OK, jednak nie zabardzo rozumie o jakie zaufanie Tobie chodzi, to chec przystapienia do klubu wiaze sie z jakims ryzykiem??
Jako jedyna odpisalas mi na forum, a tak jak mowisz bywa tutaj wiele osob, ale czy wszystkie sa po amputacjach??

Mam propozycje do Ciebie napisz cos wiecej o sobie na mojego e-maila, bedziemy mieli okazje poznac sie i nabrac do siebie Zaufania, chyba ze masz inny pomysl.
Moze dzieki Tobie wstapi w nasze szerego wiecej osob skoro jestes stalym bywalcem na roznych stronach Forum.
Mysle ze Twoja pomoc byla by bardzo mile widziana.
Musze powiedziec ze zaczynaja sie pojawiac rozne stowarzyszenia niepelnosprawnych z zapytaniami w jaki sposob moga pomoc przy realizacji mojego pomyslu na klub dla osob niepelnosprawnych po amputacjach.

Czekam na Twoja odpowiedz na mojego e-maila Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
lub zadzwon pod 887 305 459

Pozdrawiam i zycze wszystkim Zdrowych i wesolych Swiat Bozego Narodzenie

Grzegorz

Witam. Czy ktoś już wie coś więcej na temat przedsięwzięcia Grega? Czy odpowiedział komuś na maila i przybliżył swoje plany lub zamierzenia?
Temat mnie interesuje i od paru miesięcy zastanawiam się, jak go można sensownie ugryźć, ale rozbijam się o jakiś chaos i niepozbierane myśli raczej.

Jak myślicie - możemy coś próbować czy niekoniecznie warto?

Pozdrawiam.

Amputacje wynikly z rożnych powodów.Moge tylko wspomniec ze moja jest po usunieciu nowotworu i juz w szpitalu probowalismy miedzy pacjentami takie stowarzyszenie utworzyc.Jednak na dluższa mete to nie dziala , bo bylismy z roznych stron Polski i kazdy ma możliwosc osobistego kontaktu.
Moim zdaniem forum nie zastapi spotania, taraz jest jedyną mozliwoscia wymiany doswiadzcen :-?