Witam serdecznie!
Szukam osób, którym amputowano stopę na poziomie Choparta i które zdecydowały się na jej zaprotezowanie właśnie w takim stanie. Chciałabym się dowiedzieć, jak się z taką protezą funkcjonuje, czy chodzenie w tego typu protezie nie sprawia bólu, czy można w niej jeździć samochodem, czy mocno się kuleje, itp.

Mój narzeczony miał wypadek, w którym stracił stopę. Teraz musi zadecydować, czy zaprotezować nogę w stawie Choparta, czy też zgodzić się na jej dalsze ucięcie pod kolanem. Wiele osób mówi, że proteza podkolanowa będzie mniej kłopotliwa, ale z drugiej strony straciłby spory kawałek własnej nogi...

Bardzo proszę o odpowiedź!
zmartwiona narzeczona

Witaj
Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na twoje pytania (czy chodzenie w tego typu protezie nie sprawia bólu, czy można w niej jeździć samochodem, czy mocno się kuleje, itp) wszystko to sprawa indywidualna tzn. stan kikuta, predyspozycje, ogólne zaangażowanie itd. itp.
Na pewno z punktu protetyka patrząc na tego typu amputację mogę zaznaczyć:
- kikut najbardziej wydolnościowy, brak skrócenia długości mięśni (poczytaj jakie są plusy i minusy w rubryce poziomy amputacji kończyny dolnej)
- możliwość chodzenia bez protezy opierając się na szczycie kikuta (w ogromnej większości) np. w nocy do toalety nie potrzeba zakładać protezy
- kłopotliwa wysokość do zaprotezowania tj. mocno ograniczona ilość stóp protezowych, w większości niemożność zastosowania gotowego leja komfortowego tj. silikon,żel
Na forum podobny temat był już kilkakrotnie poruszany, proszę w opcji szukaj wpisać "Chopart" wyskoczy kilkanaście wpisów.
W razie pytań, wątpliwości proszę pisać
Pozdrowienia dla was

Rozumiem, dziękuję serdecznie za wszystko!
Pozdrawiamy!

Witaj !
Miałem zmiażdżoną stopę i lekarze również zastanawiali się nad poziomem amputacji. Skończyło się na amputacji właśnie na poziomie stawu Choparta.
Powiem tak, proteza do najładniejszych nie należy. Ale samo funkcjonowanie po takiej amputacji nie jest trudne.
Jestem dwa lata po amputacji, funkcjonuję normalnie jak przed wypadkiem, Nie kuleję, bólu też nie odczuwam.
Samochód da się prowadzić ale mi osobiście jeździ się nie wygodnie więc prowadzę jedynie samochody z automatyczną skrzynią biegów, w razie potrzeby manuala też poprowadzę
W długich spodniach nic nie widać, ludzie którzy mnie nie znają nie wiedzą, że mam małe braki
Latem chodząc w krótkich spodenkach nigdy nikt nie wpadł, że może to być proteza, więc jest dobrze

Pozdrawiam, B.K

Cześć
Mam amputację lewej stopy na poziomie Choparta. Z taką amputacją da się chodzić bez protezy po domu, a nawet poza domem ale mocno się wtedy utyka. Samochód z manualną skrzynia biegów prowadzę bez problemu. Chodzenie w protezie nie jest samo w sobie bolesne ale bywają powikłania np. otarcia, nagniotki; wysoko zabudowana proteza z epoksydu jest szczelna, w lecie skóra rozmiękcza się od potu jak po długiej kąpieli. Niższa proteza, typu sandałowego nie daje dobrego "odbicia" poza tym, ściskając nogę w kostce - upośledza krążenie. No i pozostaje kwestia znalezienia dobrego protetyka, ja jeszcze nie znalazłem, a kilku mogę odradzić. Protetycy często mówią, że Chopart jest trudny do oprotezowania, proponują pacjentowi wykonanie protezy "najlepiej jak potrafią" ale bez gwarancji powodzenia, ryzyko finansowe jest po stronie pacjenta.

Dzięki serdeczne za odpowiedź!
Wiadomość o tym, że można sprawnie funkcjonować z tym poziomem ucięcia nogi bardzo cieszy
Pozdrawiam!
Basia