Witam.
Nie jestem po amputacji tylko ktoś mi bliski. Amputacja jest na poziomie podudzia a operacja przeprowadzona była ostatniego miesiaca 2009 roku, na skutek silnego powypadkowego urazu. Kikut byl pokryty przeszczepem i ma wiele zgrubialych blizn. Byly problemy z gojeniem sie i obecnie jeszcze w jednym miejscu na bliznie caly czas pozostaje niedogojone otarcie. Własciwie wyglada jak odparzenie. Juz nie wiemy jak to wyleczyc. Czy to normalne ze w dalszym ciagu to miejsce nie chce sie goic. Lekarze twierdza ze dopiero po ok. roku czasu wszystko powinno byc dobrze wygojone. Ale jest to naprawde uciazliwe i ogranicza mozliwosci chodzenia. Ktos moze nam pomoc? To normalne?

Witam, mam podobny problem od paru lat (4), po amputacji był przeszczep skóry niestety niedokładny. Od paru miesięcy mam spokój skóra się zagoiła. Po długim chodzeniu w protezie odparza się to miejsce ale jest zdecydowanie lepiej, jest taka maść o nazwie Linomag produkowana przez polski herbapol. Stosuję ją rano, godzine przed nałorzeniem protezy i wieczorem przed snem. Możesz taż spróbowac z maścią Sudokrem, wszystko kupisz w aptece bez recepty. Pozdrawiam

Ale skóra zagoiła się akurat po stosowaniu tych maści czy w jakiś inny sposób np. oszczedzanie tego miejsca. Ograniczenie używania protezy. U nas to raczej niemożliwe. Ciagły ruch, uczelnia raczej nie pozwala na to.

z mojego doświadczenia moze pomoze ponczocha zelowa

jest ponczocha zelowa otto bocka...probleme jest to ze otarcie sie nie chce w ogole goic! caly czas saczy sie z rany...to jest jedyny problem

Problem może byc ze żle dopasowanym lejem, lub przeszczep skóry mógłbyc żle wykonany, w miare możliwości częściej zdejmuj proteze, ranę trzeba wysuszyć. Gencjana jest dobrym środkiem odkażająco gojąncym, żadnych maści o których pisałem wcześniej nie stosuj do momentu całkowitego zagojenia sie rany. Piszę to z własnego doświadczenia. Dobrze by było abys sknsultował ten problem z chirurgiem plastycznym,nie stosuj żadnych pończoch żadnych opatrunków.