Dziekuje Becie za odpowiedz-mysle ze czesc tych problemow dalo by sie uniknac, gdyby odgornie np, finansowanie protez przez NFZ bylby wiekszy-nie ma kto oto walczyc.dlatego powinnismy sie organizowac i zrzeszac -mysle ze razem latwiej.Firma w ktorej robie proteze to Skandynawskie Laboratorium Ortopedyczne-myslalam ze sa powiazani z Orto-Centrum ,poniewaz dali mi informator z Orto-Centrum,pytalam sie o nich poniewaz Pani z NFZ ma o nich zla opinie-mowi ze sa najdrozsi,dowiedzialam sie otym kiedy byl brany wniosek na druga proteze=pzredstawiciel tej firmy przyszedj do szpitala ,kiedy lezalam i tam sie zglosilam.Mam nadzieje ze osoby tam pracujace pomoga mi-na ile nie wiem? Teraz poszukuje Fundacji ktora pomoze mi zdobyc doplate do tej protezy.Najgorsze dla mnie jest to ze nie umiem prosic o cos dla siebie dziekuje Grazka..

chcialam poinformowac ze w zwiazku z moja wypowiedzia dostalam telefon od przedstawiciela firmy -Skandynawskie Laboratorium ortopedyczne i wiele spraw sobie wyjasnilismy-dobrze jest jednask szukac ipytac,akurat z ta osoba wyszlo nieporozumienie z mojej strony poniewaz myslalam ze nie jest to osoba kompetentna w szegolach dotyczacych protez.W tej chwili czekam na proteze tymczasowa i troche panikuje,czy bede mogla chodzic,czy potrafie ?.no i szukam fundacji w zwiazku z doplata do drugiej protezy t.k.z modularnej,poniewaz doplaty zNFZ oraz MOPSU sa niwystarczajace -wedlug informacji ktore podano mi wfirmie protetycznej-gdyby ktos wiedzial do ktorych fundacji nalepiej sie zglosic prosze o podpowiedz.z gory dziekuje.GRAZKA

Spróbuj w Fundacji Pomóż i Ty, Fundacji Anny Dymnej, Fundacji Przyjaciółka, Fundacja PZU z Warszawy, Fundacja Atlas.

Witam wszystkich!
Wczoraj po długiej walce ze stopą cukrzycową ucięli kawałek nogi mojemu ojcu. To było nieuniknione. Trzeba żyć dalej...po amputacji. Chcemy wraz z rodzeństwem pomóc ojcu, choć nie bardzo wiemy od czego zacząć? Jest tyle do zrobienia...będę tu na pewno często zaglądać. Pozdrawiam

Witam serdecznie!Mam na imię Mariola i jestem z Bielawy.Od 15lat mam amputowana lewa nogę,która straciłam po przebytej chorobie nowotworowej w wieku 13 lat.Ogromnie sie ciesze,ze mogę dołączyć do tak szacownego grona i mam nadzieję,że poznam ludzi z podobnymi problemami.Pozdrawiam gorąco!

miło mi powitać nową użytkowniczke forum