Witam
Protezy refundowane to masakra, jeden przekręt, powiem szczerzę dziadostwo – można by o tym napisać wyłudzanie pieniędzy od ludzi, pół roku i wszystko się sypie. Nie stać mnie na zakup dobrej wygodnej protezy, ceny są zaporowe. Sam nie winem, czemu te ceny są tak wysokie, przecież to nie złoto, ale ja na to wpływu nie mam.
Może ktoś ma leprze rozeznanie, chodzi mi o fundacje, która mogłaby w całości lub częściowa dofinansować zakup dobrej, wygodnej protezy.Za wszelkie informacje z góry dziękuje. Pozdrawiam
PS: Jeszcze jedno pytanie. Parędziesiąt lat temu protezy robiłem w Otwocku i tam zawsze brali gipsowy odlew kikuta i z tego odlewu robili lej, obecnie protezę robią mi w innym miejscu, tam przywożą gotowe leje i na zasadzie przymierzania dobiera. Czy proteza refundowana z NFZ, to znaczy lej nie powinien być robiony na miarę?

Robiłam protezę w tym roku. Oczywiście lej był na miarę (gipsowy odlew).

Do mnie przyjeżdża gość z Konstancin Jeziorna. Cwaniak, z odlewem schodzi więcej czasu.

cześć Siwy, w konstancinie to już takie cwaniaczki są że głowa boli...te konowaly co obcięly mi nogę to chyba dolę od nich dostają , bo na silę mnie do konstancina kierowali...mam namiar na czlowieka który deklaruje sie że robi dobre protezy i niedrogo, ale te 2800 z NFZ to i tak za malo. drugie tyle dostaniesz z PFRON, no a resztę sam ,lub fundacja. Ja 2 miesiące temu podpisałem umowe z fundacją AVALON , ale jak na razie na moje subkonto żadne środki nie wpłyneły...liczę na 1 procent podatku po nowym roku

Słyszałem o 1%, mam mieszane odczucia, trudna sprawa. To chore skąd oni biorą takie cenny, samochód można kupić. Głównie chodzi o lej, żeby był dopasowany.

korzystają z ludzkiej krzywdy! czlowiek zrobi wszystko , aby stanac na nogach...masz rację , lej jest najważniejszy w protezie . Ja nie mam jeszcze doświadczenia bo stracilem nogę w kwietniu i na razie zasuwam na tymczasowej protezie, nie mam kasy na protezę stałą po prostu...