Witamy, Gościu
Użytkownik Hasło Zapamiętaj mnie

TEMAT: Amputacja po nowotworze kosci .

Re: Amputacja po nowotworze kosci . 24/09/2008 07:33 #25

  • Marta
  • ( Użytkownik )
  • Marta Avatar
  • Offline
  • Posty: 34
Ludzie, jesteście wspaniali ze swoim podejściem do życia. Jak czytam Wasze relacje, odczucia, a przede wszystkim to, przez co musieliście przejść albo przechodzicie, to kłaniam się nisko z wyrazami szacunku. Temat raka kości i amputacji stał mi się w pewien sposób bliski. Osobiście nie dotknęła mnie ta choroba, moja amputacja jest z powodu wypadku, ale mam koleżankę, która zresztą też się zapisywała na tej stronie, a która parenaście lat temu miała amputowaną nogę z powodu nowotworu. Myśleliśmy, że ta choroba została zażegnana, ale teraz okazało się, że ma guza na płucu w stadium bardzo zaawansowanym, stanowczo zbyt późno wykrytym. Kiedy czytam Wasze wypowiedzi, to jedno zrozumiałam - po raku kości w wielu przypadkach jest chyba przerzut na płuca. Dobrze by było, żeby każdy po przejściu raka kości zwrócił na to uwagę i w miarę regularnie się badał przynajmniej w tym zakresie. Piszę tak, bo gdyby moja koleżanka o tym wiedziała i robiła sobie prześwietlenia, może łatwiej by jej było zwalczyć tę wstrętną chorobę. Nawet wczoraj jak przeglądałam Waszą rozmowę na żywo w tym portalu okazało się, że Ewelina jest podobnym przypadkiem. Szczerze Wam współczuję, ale i wspieram z całej siły, żeby wiara i nadzieja dokonywały cudów! Jesteście wielcy!!!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Amputacja po nowotworze kosci . 24/09/2008 12:50 #26

  • jmwojt
  • ( Użytkownik )
  • jmwojt Avatar
  • Offline
  • Posty: 273
Marta co można powiedziec, taki jest nasz los, ja robię wiele aby zwalczyc to paskuctwo. wiele zalezy od podejscia równiez lekarzy,którzy nie zawsze rozumieją nas, niestety nie ma doskonałego lekarstwa,próbuja różne firmy znaleść panaceum na tego "pana", ale jest to bardzo trudne,właśnie oczekuję na wiadomość od lekarza,czy zakwalifikowałem się do leczenia w ramach badań kliniczych nad nowym lekiem i jestem pełen obaw czy zostanę zakwalifikowany.pozdrawiam jan.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Amputacja po nowotworze kosci . 09/11/2008 17:19 #27

dobrze, ze mozna sie zakwalifikowac do programow zwalczających ... .
Bo leczenie zagranica nowymi lekami onkologicznymi jest baaardzo drogie!

Janie..jesli mozna wiedziec to jak nazywa sie ten lek- na ktory masz sie zakwalifikowac ?
"Nigdy nie rozmawiaj z głupkiem ...
Bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu ...
A potem pokona Cię swoim doświadczeniem..."
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Amputacja po nowotworze kosci . 10/11/2008 15:11 #28

  • jmwojt
  • ( Użytkownik )
  • jmwojt Avatar
  • Offline
  • Posty: 273
Optymistka, niestety na ten program nie zakwalifikowałem się ponieważ miełem zły antygen(tylko 45%populacji białej ma ten antygen)natomiast w centrum onkologii na ursynowie otrzymałem leczenie nowoczesnymi środkami-lek o nazwie NEXAVAR(sorafenib)ele on jest skuteczny przy raku nerki i wątroby, powoduje zamknięcie dopływu krwi do chorych komórek i ich obumarcie.jeśli cię to zainteresuje szczegóły jak to załatwić podam telefonicznie(601693400) jst to dosyć zawiła procedura.trzeba mieć skierowanie do CO tam uzyskac aprobatę onkologa,który wystepuje do NFZ o refundację-bardzo ogólnie przybliżyłe problem. jesli ci to nie wystarczy dzwoń wyjaśnię pozdrawiam jan
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Amputacja po nowotworze kosci . 10/11/2008 15:46 #29

Ja- nie, nie Dzieki za odp.
Poszukuje czegos innego,ale jak narazie nie znalazlam tu odp,ani nigdzie indziej.
Wiem juz o jaki program Ci chodzi, znajoma miala sie zakwalifikowac na niego, jesli o niego chodzi to jesli mozna tak to nazwac -wymyslila go bardzo slynna pani profesor.
Jednakze ta znajoma leczona jest obecnie AVASTINEM.
"Nigdy nie rozmawiaj z głupkiem ...
Bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu ...
A potem pokona Cię swoim doświadczeniem..."
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Amputacja po nowotworze kosci . 11/11/2008 10:26 #30

  • jmwojt
  • ( Użytkownik )
  • jmwojt Avatar
  • Offline
  • Posty: 273
Optymistka, chciałem jak najlepiej,niestety każdy nowotwór wymaga innego leczenia i innych specjalistów onkologów.ale metody dojścia do nowoczesnych leków i ich refundacje są podobne,przynajmniej w CO w w-wie.pozdrawiam życze dużo zdrowia jan
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Time to create page: 0.260 seconds