ewa, Czy rana wygląda już ładniej , goi się ??? Mam nadzieje że nie ma wycieku !!!
Moja choroba miała swoje apogeum jak miałem 33 lata / wiek Chrystusowy/, dużo w tym okresie wycierpiałem psychicznie i fizycznie . Ból psychiczny był najbardziej dotkliwy bo tak na prawdę to zostajemy z tym problemem sami i osoby życzliwe nie są nam wstanie nic pomóc . Trzeba być optymistą, bo tylko tak można sobie dać radę w życiu a co dopiero w chorobie . Po amputacji to mi się już żyć nie chciało . Ciężka choroba , decyzja na amputację / coś okropnego / , jak by tego było mało to jeszcze mamy na głowie zakażenie.!!!
Musisz być silna i cierpliwa a wiem że taka jesteś . Za jakiś czas będziesz się uśmiechała i zapomnisz o amputacji i o zakażeniu , na pewno pochodzisz sobie w protezie w zimie i w lecie .!!! Ja czekałem na tą chwilę 3 lata , było warto . Współczuję ci serdecznie że musisz przechodzić przez to co ja, bo to są bardzo trudne chwile .
( Po nocy zawsze nadchodzi dzień , nawet jeśli jest to noc bardzo długa !!! )