Wiadoma sprawa, że nasze życie, egzystencja, zależy głównie od kikuta, tego w jakim jest stanie. Kiedy tylko trzeba odłożyć na bok protezę, to tak jak z odłożeniem nogi. Wtedy samopoczucie, zwłaszcza psychiczne spada, bo znów wkrada się niesamodzielność i potrzeba pomocy ze strony innych. A przecież nikt nie lubi być zależny, nawet od bliskich.