Marta,

o total knee i 3R80 sporo zostalo tu juz tu powiedziane. Oba sa niewatpliwie sprawdzonymi kolanami, od lat na rynku (oczywiscie modyfikowane).
Na podana tu wage total knee (ponizej 700 g) nalezy wziasc poprawke, ze waga ta dotyczy samego przrzegubu, z rura wagi obu kolan sa zblizone.

Jestes osoba drobna i jednoczesnie bardzo aktywna. Byc moze warto byloby sie rozejzec poza propozycjami leaderow (O.B. i Össur).
Biorac pod uwage, to, co napisalas, niezla alternatywa bylyby dwa inne kolana:

- KINEGEN firmy Streifeneder
- REL-K firmy Rizzoli


Nie znajac Twoich preferencji finansowych wybralem dwa kolana rozniace sie techinka (a co za tym idzie – cena), oba lekkie, ale jednoczesnie pomyslane dla osob aktywnych i bardzo aktywnych.

Pierwsze kolano – KINEGEN, jest niedrogim kolanem mechanicznym. Czteroosiowe z bardzo precyzyjnie podwojnie regulowana hydraulika (szybkosc zginania i prostowania), ktora wspomagana jest tez pneumatycznie.
Mozna w nim latwo samemu wlaczyc funkcje „swobodnego wahadla“ (bardzo przydatne przy jezdzie na rowerze).
Szybkie blokowanie w fazie stania, ktore jednoczesnie latwo mozna „ominac“ bez obciazania przodu stopy protezowej.
W sumie fajne i lekkie (ok.1100g) kolano dla aktywnych, a i wyglad (dla takich jak ja, ktorzy
nie uzywaja kosmetyki) niezly.


Drugie kolano – REL-K, to jednoosiowe (jak chyba wszystkie elektroniczne) kolano sterowane microprozesorem. Drogie, ale i tak o (prawie) polowe tansze niz c-leg lub rheo knee. Przy tym w cenie jest pilot, ktorym mozesz zmienic 4 rozne profile ruchu (to wiecej niz w c-leg) i zapasowy akumulator.
To kolano akceptuje nawet dosyc gwaltowne zmiany szybkosci chodzenia, pozwala na naprzemienne schodzenie po schodach i dobrze wychwytuje “lamanie sie” w trudnym terenie.

Przy bardzo szybkim chodzeniu (gdzies powyzej 7 - 8 km/h) moje kolano testowe bylo troche zbyt glosne, ale to byc moze wina tego egzemplarza.

To kolano ma oddzielny profil “rowerowy” i tu ciekawostka – uzywajac go i nagle obciazajac piete, kolano blokuje – bardzo praktyczne przy zsiadaniu z roweru.

Ogolnie – dobrze wyposazone, aktywne, elektroniczne kolano, a cenowo na pewno alternatywa dla c-leg lub rheo knee.

Marta, pamietaj jednak o tym, ze nikt z forum nie bedzie mogl Ci tak naprawde czegos polecic. My opisujemy nasze (indywidualne) doswiadczenia.

Powodzenia w poszukiwaniach.

maciek

Tak, wiem sama muszę przetestować.

Ale od niedawna mam możliwość poszukiwania informacji na takie tematy (sytuacja zmusiła).
A kto będzie lepiej wiedział niż nie sami użytkownicy...
Technicy, jak już z doświadczenia wiem, nie bardzo wiedzą co proponują, albo kierują się przy tym zarobkiem.
Szczerze mówiąc, wolę mechaniczne czy hydrauliczne kolana niż jakieś elektroniczne bajery na ładowarki i piloty za ceny powalające, jakoś mnie to nie przekonuje...
Przy wymianie pozbieram opinię i dane propozycje postaram się przetestować.