Dzien dobry,

Jestem po amputacji powyżej kolana od stycznia 2008. Chodze w miare dobrze ale utykam i wlacze z tym utykaniem codziennie.
Chiałbym zapytać czy ktos może chodził czy chodzi na C-walk , jeśli tak to jak ten C-Walk sie sprawował ? Czy jest dośc miekki czy raczej twardy, Jestem na Trias jak na razie i nie jest żle ale mysle sie przezucic na C-Walk ale rozumiem tez że i tak pewnie trzeba samemu spróbować.
Pozdr

stopę stosuje się do wieku,aktywności,obciążeń które będzie musiała znieść,podłoża na którym będziesz się poruszał...
w skrócie tyle,według mnie ważną rzeczą w doborze stopy jest przede wszystkim jej współpraca z kolanem,niekoniecznie stopa przystosowana do C-leg jest najlepsza.
ja biegam na mechanicznym kolanie,maximum aktywności,waga 100 kg,wzrost 190 cm.
proteza otto bock,polskie protezy zajechałem 4 sztuki w dwa miesiące...mówimy o aluminiowym kolanie i pękających lejach.od 15 lat poruszam się na protezie,więc wiem o czym piszę.nigdy nie miałem problemów z kikutem,parę razy otto bock nawalił,ale to generalnie jedna z lepszych firm jeśli chodzi o protezy.szukałem kiedyś na necie stóp,znalazłem jakiegoś producenta z pylonu,i jakiś kosmicznych materiałów,bardzo fajny materiał jeśli chodzi o przeciążenia przy chodzeniu,można się na niej wybijać przy skokach,jeśli ktoś uprawia sport,kolano mam hydrauliczne i też daje radę.
ossur,otto bock,ale na przykład w stanach są specjalne hurtownie dla protetyków,gdzie są rzeczy dla aktywnych i taki wybór,że można dobrze i konkretnie załatwić protezę.
służę na priva linkami.generalnie przed amputacją stosowałeś różne obuwie do różnych sportów i podłoża,z protezami masz bardzo podobnie,inna stopa służy do sportu,inna do biegania po górach,a jeszcze inna na parkiet
w takim samym stopniu zależy równość chodzenia od stopy,kolana i leja,gdyż ten zestaw ma ci służyć niezawodnie przez parę lat,w zależności jak intensywnie ją użytkujesz..pozdrowienia dla wszystkich na forum.
P.S.Mam prawko kategorii B,ale od 5 lat jeżdżę skuterem latem,sprawia frajdę i zero kłopotów,poza tym wiatr we włosach :mrgreen:
Ale w przyszłym chcę zdać na prawko kategorii A ale ustawodawca nie przewidział możliwości zdawania egzaminu przez ON na motocykl z automatyczną skrzynią...może jakieś porady cóż uczynić w takim wypadku?

Jeśli to możliwe to ja poproszę te linki

Ja straciłem nogę powyżej kolana jadąc motocyklem w wypadku z ciężarówką (sierpień 1986).Przez zimę poskładałem motocykl (MZ ETZ 250) do kupy i na wiosnę gdy chodziłem na próbnej protezie już bez kuli - dosiadłem go.Nie mam prawej, więc przeniosłem hamulec na lewą stronę i miałem 3 w 1 :mrgreen: Od tamtej pory zrobiłem motocyklami ponad 100tyś.km. i przy kontrolach drogowych nigdy nikogo moja niepełnosprawność nie obchodziła.W samochodzie mam zamontowany metalowy kij od szczotki (poważnie ) który jest na gazie i służy głównie do ruszania i leży potem na wewnętrznej stronie uda - tu też miałem kontrole i nikogo to nie obchodziło.Co do zdania prawka to kat.A to kiedyś akceptowane było zdawanie na własnym motocyklu i miałbyś problem z głowy, ale teraz to wątpię czy można :-/