Cycuss,
albo ja sie wyrazilem niezrozumiale, albo ty mnie nie zrozumiales.
Napisalem wyraznie (a moze mi sie tylko wydaje, ze to bylo wyrazne), ze wyluskanie (w normalnym przypadku a nie w przypadku @janelady) nie jest reamputacja lecz zwyczajna swiadoma amputacja.
W przypadkach bardzo krotkiego kikuta podudzia stosuje sie wyluskanie swiadomie (od ponad trzydziestu lat) na szersza skale. Powodem jest wlasnie trudnosc rozsadnego oprotezowania bardzo krotkich kikutow podudzia.
Dla jasnosci: jezeli kikut podudzia mialby byc bardzo krotki, stosuje sie od poczatku wyluskanie w kolanie. W tym wypadku (przy bardzo krotkim kikucie podudzia) brak stawu kolanowego jest mniejszym zlem. Osoba z wyluskaniem i dobra proteza bedzie lepiej chodzila niz osoba oprotezowana na bardzo krotkim kikucie podudzia.
Dawniej, kiedy wyluskanie bylo w powijakach, czesto zostawiano krotki kikut podudzia, bo alternatywa byla amputacja na wysokosci uda. Stad tez Twoja stycznosc z osobami o bardzo krotkich kikutach, oni byli amputowani dawniej.
Napisales tez:
W tym przypadku jeżeli wieku 11 lat amputowano nogę to wiadomą sprawą jest to ze kość piszczelowa będzie rosła i będzie trzeba ponownie ja skrócić ,to jest normalne .
Jestes pewien, ze to jest normalne?

Cycuss, w takim wypadku wszystkim amputowanym dzieciom musianoby az do doroslosci (zgodnie z cyklem wzrostu) kilkakrotnie reamputowac noge !
Chyba zartujesz?
Skoro, jak piszesz, jestes protetykiem, nie powinienes robic sobie takich zartow, ktos moglby wziasc to na powaznie.
Pozdrawiam. m.