Niedawno taki mlody chlopak ze wsi w której mój brat mieszka stracił prawa ręke , jakaś maszyna mu odcięła , ale chłopak jest niewzruszony , tak jakby nic sie nie stalo, dalej prowadzi gospodarstwo ...dostosowal do włsnych potrzeb , urządzenia w oborze , w ciągnikach , maszynach i z tego co wiem to na razie nie używa protezy...ale to wszystko dlatego ,że nie miał czasu uzalać się nad swoim losem , miał zbyt dużo pracy , i zobowiązań , aby znaleźć czas na zamartwianie się , może to jest najlepsza rehabilitacja - dużo zajęcia , sam tak robiłem po wyjściu ze szpitala , podlogi w pokojach pokładłem , pomalowałem , łazienkę skończyłem remontować...fakt że się z tym zbierałem rok wcześniej , materiał miałem już wcześniej .