byłem wczoraj w swoim pcpr , pewna pani powiedziała mi że po 30 września mój wniosek będzie od nowa rozpatrywany...no cóż wali mnie to ...byl u mnie mój protetyk wziął miarę i robimy na razie sam lej, zarobie troche kaski , i kupie od niego stope , potem kolano , i na pewno nie bedę juz szukał innych rozwiązań ....ten gość ma najniższe ceny w tym kraju

i tak sobie mysle ze nie dostane mojego wymazonego kolana.......bo jak zwykle albo dadza mi malo i zrezygnuje albo mi dadza 30 tys a nie bede mial na zaplacenie swojej czesci.........bo moja renta to dwa wyjscia na dobry obiad z 4 osobowa rodzina do restauracji..............to jest zenada :-P

idź do pracy , a nie na rente liczysz...

piotr33 ma rację, jeśli umiesz liczyć, licz na siebie...

dzięki , szczera prawda , do roboty trzeba zapier....bo na pewno nikt nam niczego nie da za free... nawet po mordzie

To się tylko tak wydaje.Ja pracuję od 15 lat ,również soboty i niedziele a mimo to nie stać mnie na porządną protezę.Nie korzystam ze zwolnień, nie choruję, więc gdybym miała pieniądze,które co miesiąc oddaję do ZUS, to na pewno mogłabym lepiej je spożytkować.
Złożyłam papiery na aktywny samorząd ale odpowiedzi jeszcze nie mam.Chociaż czuję, że znowu stwierdzą, że jestem zbyt bogata.Znikąd pomocy