lukas,

juz kiedys opisywalem na forum rozwiazanie problemu takiego, jak Twoj.

Mozesz kupic kape kolanowa (uzywana przy protezach podudzia) i zakladac ja tak, zeby dolna jej czesc byla zalozona na gorna czesc Twojego leja, a gorna czesc kapy kolanowej lezala na kikucie powyzej konca leja.
Kapa kolanowa zamyka w ten sposob dostep powietrza do leja od gory i problem zasysania powietrza przestaje istniec.

Jezeli nie chcesz kupowac kapy kolanowej, wykorzystaj jakis stary liner silikonowy. Utnij jego dolna czesc, a otrzymasz silikonowy szlauch, ktory w tym wypadku moze zastapic kape.

Pozdrawiam.
maciek

rzeczywiście był ten temat , teraz i ja kojarze :mrgreen:

Swoją drogą odnośnie jazdy na rowerze przy protezach uda:

maciek, dzieki za porade. Dobrze sie sklada, ze nie wyrzucilem starego liner, to sprobuje go jeszcze wykorzystac

Pozdrawiam

Lukasz

Ja też tak chcę!!!
Właśnie wróciłem z mojej pierwszej wycieczki rowerowej. Mam lej podciśnieniowy i silikon iceross x5 i nie mam problemu ze spadaniem protezy. Mam trochę inny problem moje kolano ma 120° zgięcia ale w czasie pedałowania uderza o ten odbojnik czy jak tam to nazwać. Dodam, że już za bardzo nie dam rady podnieść siodełka, macie na to jakiś "patent"?

jak to możliwe? ja na takim kolanie ze wstepnej miałem 90 stopni zgiecia i tylko troche waliło , a przy 120 to nie powinno wcale,,,te co mam teraz to do 145 stopni ..to całkiem dobrze tylko czasem sie ten hamulec cierny przyklei :mrgreen: i staje na pedałach w ulamku sekundy , ale fajnie jest i tak że mozna jeździc